Про мене****Nowy projekt do wykonania do końca października. W związku z tym, na DZ będę zaglądał dużo rzadziej****
Zwykła budowa ciała, niczym nie wyróżniający się styl bycia, trzymanie się w cieniu... Chyba że postanowię inaczej.
Opinia ludzi, którzy świecą tu publicznie genitaliami jebie mnie tak, że zaraz dojdę.
Zwykła budowa ciała, niczym nie wyróżniający się styl bycia, trzymanie się w cieniu... Chyba że postanowię inaczej.
Opinia ludzi, którzy świecą tu publicznie genitaliami jebie mnie tak, że zaraz dojdę.
Шукаю
Осіб статі:Жінка
З метою:Вільні стосунки, Віртуальне знайомство, Тривалі відносини
В віку:від26до50років
Вподобання
Дані
Ім'я:...
Мова:Польська
Знак зодіаку:Діва
[...]
Ich spotkanie było spontaniczne... Któregoś ranka, mężczyzna postanowił odwieźć kobietę do domu, a ta się zgodziła. Był zimny poranek, a ona nie miała sił wracać po nocce. Podała mężczyźnie adres, pod którym może ją zabrać i po paru minutach już siedziała w ciepłym aucie, w drodze do domu. Czuła ekscytację, bo nigdy wcześniej nie widziała mężczyzny na żywo. Gdy ten prowadził, zerkała co jakiś czas i jej myśli zbiegły na inny tor. Nie słuchała nawet tego, co mówił w trakcie jazdy. Przytakiwała, uśmiechała się, lecz w głowie pragnęła go rozebrać. Gdy dojechali na miejsce i praktycznie się pożegnali, kobieta zaproponowała poranną kawę u niej. Grzechem byłoby odmówić. Po kolejnych paru chwilach weszli do przytulnego mieszkania. Kobieta zdjęła kurtkę a mężczyzna zwrócił uwagę na jej opięte spodnie i koszulkę. Widział jej kobiecość i nie był na nią obojętny. Na polecenie, by się rozgościł w kuchni, od razu udał się we wskazanym kierunku i usiadł przy stoliku. Kobieta zaś poszła do innego pomieszczenia i przez dłuższą chwilę nie wracała. Dopiero po kilku minutach weszła i przeprosiła za nieobecność, twierdząc że chciała szybko zmyć z siebie brudy pracy. Wstawiła wodę na kawę, pytając czy czarna sypana może być. Mężczyzna przytaknął i uśmiechnął się, obserwując jak ona się porusza po kuchni. Czuł że jest gorąco, choć wcale tak nie było. Jego ciało i umysł płonęły. Gdy ona usiadła przy stoliku, podając dwie szklanki gorącego napoju i podpierając podbródek o rękę, spojrzała w oczy mężczyzny i rozpoczęli żywą dyskusje na wszelakie tematy... Czyli się swobodnie i nawet kilka razy nawiązali kontakt fizyczny, dotykając swoich dłoni. Poranek nie zwiastował niczego szczególnego, jednak wkrótce mieli się przekonać, jak bardzo wszystko się zmieni
[...]
Ich spotkanie było spontaniczne... Któregoś ranka, mężczyzna postanowił odwieźć kobietę do domu, a ta się zgodziła. Był zimny poranek, a ona nie miała sił wracać po nocce. Podała mężczyźnie adres, pod którym może ją zabrać i po paru minutach już siedziała w ciepłym aucie, w drodze do domu. Czuła ekscytację, bo nigdy wcześniej nie widziała mężczyzny na żywo. Gdy ten prowadził, zerkała co jakiś czas i jej myśli zbiegły na inny tor. Nie słuchała nawet tego, co mówił w trakcie jazdy. Przytakiwała, uśmiechała się, lecz w głowie pragnęła go rozebrać. Gdy dojechali na miejsce i praktycznie się pożegnali, kobieta zaproponowała poranną kawę u niej. Grzechem byłoby odmówić. Po kolejnych paru chwilach weszli do przytulnego mieszkania. Kobieta zdjęła kurtkę a mężczyzna zwrócił uwagę na jej opięte spodnie i koszulkę. Widział jej kobiecość i nie był na nią obojętny. Na polecenie, by się rozgościł w kuchni, od razu udał się we wskazanym kierunku i usiadł przy stoliku. Kobieta zaś poszła do innego pomieszczenia i przez dłuższą chwilę nie wracała. Dopiero po kilku minutach weszła i przeprosiła za nieobecność, twierdząc że chciała szybko zmyć z siebie brudy pracy. Wstawiła wodę na kawę, pytając czy czarna sypana może być. Mężczyzna przytaknął i uśmiechnął się, obserwując jak ona się porusza po kuchni. Czuł że jest gorąco, choć wcale tak nie było. Jego ciało i umysł płonęły. Gdy ona usiadła przy stoliku, podając dwie szklanki gorącego napoju i podpierając podbródek o rękę, spojrzała w oczy mężczyzny i rozpoczęli żywą dyskusje na wszelakie tematy... Czyli się swobodnie i nawet kilka razy nawiązali kontakt fizyczny, dotykając swoich dłoni. Poranek nie zwiastował niczego szczególnego, jednak wkrótce mieli się przekonać, jak bardzo wszystko się zmieni
[...]
"Oda do loda" 🍦 Przyszły do nas pierwsze chłody, wieczór zimny, co tu robić. jak umilić ten czas srogi. o mam pomysł! Czas na lody, środa w kalendarzu wita, samiec szuka, gdzie kobieta, bo wszak to jest dzień lodowy. każdy wie to, stary, młody, Dzień to piękny w kalendarzu. I niejedni o nim marzą. Na ten dzień dziś wielu czeka, Choć do tego jest kobieta częścią ponad podstawową, rzekłbym dnia tego ostoją. Któż tak dobrze loda zrobi, każda ma swoje sposoby. Receptury, przepisiki, by podkręcić kutasiki, ale ten tekst jest o lodach, no przecież dzisiaj środa. A najlepsze są domowe, bardzo dobrze uwarzone i zrobione z pewną gracją, poprzedzone wszak kolacją. Jeśli zaś chcesz lody częściej, to zanotuj gdzieś w pamięci, że się również musisz starać, dopytywać, słuchać, dawać z siebie chłopie jak najwięcej, ona znowu w tej podzięce, lodów zrobi co niemiara, w kuchni również jest zabawa, kiedy ona lody poda, twoja kolej byś podołał, swoją lubą zadowolić. Tutaj nie ma co pierdolić, farmazony tutaj na nic. Odwzajemnić trzeba pani jej wirtuozerię wielką. Więc już startuj z tą podzięką. Bo inaczej skończy marnie, kutas szybko Ci opadnie, pani pójdzie, dzień się skończy, a Ty rączką se dokończysz. Dobrego dnia! 😁
"Chociaż nie odważył się jej o to zapytać, był pewien, że się masturbuje. Była zbyt inteligentna, aby tego nie robić. Tylko kobiety, które się masturbują, dobrze wiedzą, co je podnieca i umieją o to poprosić. Ponadto akt masturbacji jest jedynie dodatkiem do prawdziwego aktu, który ma miejsce w mózgu. Podbrzusze jest tylko sceną, na której się to rozgrywa. Był pewien, że ona masturbuje się, myśląc o nim. Tak, to była właśnie ta wyłączność: być w jej mózgu i w jej palcach w takim momencie. Czy można być w ogóle bliżej kobiety niż wtedy, gdy ona rozładowuje napięcie swoich fantazji, wiedząc, że nic, absolutnie nic i przed nikim nie musi udawać?"
- Janusz Leon Wiśniewski
- Janusz Leon Wiśniewski
Szczecin - jest tu jakaś Pani fotograf z fajnym pomysłem i wyobraźnią?
Ostatnie dwa dni tu... Soczystej środy wszystkim życzę
Środa – dzień loda, więc czas na ochłodę,
Na spacer z uśmiechem, w sukience i lodem. Zwykle wanilia, truskawka i nutka czekolady,
Lecz rozkosz na języku, daje lód nie od parady.
Śmietanka jak chmurka, rozpływa się w ustach,
A środa – wiadomo – jest po to, by skorzystać! Z każdym polizaniem – westchnienie radości,
Uśmiech na jej twarzy szybko zagości.
Bo kiedy są lody, dzień staje się lepszy,
A środa – królową w kalendarzu wierszy! Miało być zdjęcie ale cenzura nie puszcza 😅
Soczystego dnia Robaczki 😈
Na spacer z uśmiechem, w sukience i lodem. Zwykle wanilia, truskawka i nutka czekolady,
Lecz rozkosz na języku, daje lód nie od parady.
Śmietanka jak chmurka, rozpływa się w ustach,
A środa – wiadomo – jest po to, by skorzystać! Z każdym polizaniem – westchnienie radości,
Uśmiech na jej twarzy szybko zagości.
Bo kiedy są lody, dzień staje się lepszy,
A środa – królową w kalendarzu wierszy! Miało być zdjęcie ale cenzura nie puszcza 😅
Soczystego dnia Robaczki 😈
Po paru latach tu mogę stwierdzić że całkowitym przekonaniem, że to miejsce bardzo się zmieniło. Niestety na gorsze. Zarówno portal, który okroił wiele naprawdę fajnych funkcji, jak i ludzie, którzy korzystają z portalu w jednym głównym celu. To rozumiem, bo tematyka jest jasna... Erotyka jest sprawą naprawdę piękną, lecz obszyta desperacją, chęcią zysku czy też zwyczajną chęcią rżnięcia, traci na wartości i staje się dla mnie płytka i bezużyteczna niczym słabe porno. Pora się więc ewakuować powoli, szkoda czasu na rzeczy, które niewiele wnoszą do życia. Poza stratą czasu. Na chwilę obecną, wszystko przenoszę do folderów prywatnych. Tam zostaną do końca. Lepiej nie będzie ☺️ Życzę mimo wszystko sukcesów